Jak ustrzec się grzybicy?

zuzia

Grzybice skóry, to niestety częsta przypadłość naszych podopiecznych. Liczę na Wasze wskazówki, sposoby, porady. Mam na myśli ochronę "własnej skóry" opiekunek- dosłownie i w przenośni Wesoly

grubcia

Najlepiej wszystko przy pacjentce robic w rekawiczkach,reczniki pacjentki najlepiej od razu prac i to w wysokiej temperaturze,jesli nie ma takiej mozliwosci( oszczednosc)-przynajmniej wieszac tak by nie stykaly sie z waszymi( reczniki).
Ja wozze ze soba srodki na grzybice,mozna tanio kupic w dm,albo Rossmanie,jesli tylko pojawi sie dziwne swedzenie palcow stop np.-natychmiast psikam,profilaktycznie.
Cialo pacjentki utrzymywac w suchosci-grzyby lubia wilgoc!

agoola

Tak jak w przypadku wirusa HCV:
-oddzielne ręczniki (ja mam tu dla dziadków ręczniki do stóp, które nastawiam po każdorazowym użyciu na pranie w wysokich temperaturach)
-broń Boże nie chodzić boso w pomieszczeniach, w których "drepcze" chory
-nie prać swoich ciuszków razem (wiem, że niektórzy to praktykują z oszczędności)
-zakładać rękawiczki do kąpania itp
-najważniejsza sprawa : myć ręce. Każdorazowo, po kontakcie z chorym, myć pod bieżącą wodą z mydłem !!
-po kontakcie (pomimo rękawiczek i innych środkow ostrożności) ja dezynfekuję jeszcze ręce preparatem kupionym w aptece -jeżeli wytłumaczy się aptekarce, ona da nam odpowiedni środek, który nota bene nie jest drogi, ok 3,4euro za 100 ml, a mamy poczucie bezpieczeństwa.
Może ktoś zna jeszcze inne sposoby. Ja pracując kilka lat w przychodni zdrowia w Polsce dowiedziałam się, że najważniejszą zasadą przy takich dolegliwościach u pacjentów, jest nasza osobista higiena i mycie rąk Mruga

Szczesciara

środek nazywa sie Bode Sterilium Hände- Desinfektionmittel kosztuje cos okolo 3 eu

zuzia

Kochaniutkie, dzięki wielkie :* Środków mi nie brakuje i ręczników jednorazowych, i rękawiczek, i łapki myję baaardzo często. Wczoraj córka podopiecznej powiedziała, że babcia miała grzybicę... i obsesyjnie wszystko każe dezynfekować. Kurka nie wiem czy mi się nie udzieliło. Zaczęłam się obawiać ... .Nie chciałabym grzybka załapać, jako bonus z Reichu Smutny

Illa

U mnie pralka chodzi codziennie, suszarka tez. Suszarka ma to do siebie, ze suszy w wysokiej temp.
Do kazdego plukania, nawet rzeczy w niskiej temperaturze dodaje srodek dezynfekujacy, mozna go kupic w aptece, ale najtaniej udalo mi sie dostac w ''dm'' - 2,95 e, w aptece ok. 4,00-5,00 e.
Dezynfekuje pranie: 99,9% bakteri i grzybow (pilze) nawet w zimnej temperaturze.
Pralka nie smierdzi po tym i nie ma nalotu grzybka w kieszeni na proszek czy na plyn do plukania.
Ja uzywam plyn marki SAGROTAN: Wäsche-Hygienespüler - Wesoly

Znalezc mozna go na polce z plynami do plukania.

Caroline

Tutaj jest info o tym płynie do płukania i zdjęcie butelki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dodatkowo też jest Persil- również dobry:
[link widoczny dla zalogowanych]