 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuzia
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 16:01, 08 Wrz 2010 Temat postu: Gdzieś zaszłyszane, gdzieś przeczytane ... |
|
|
Znany amerykański doradca inwestycyjny siedział na przybrzeżnej skalce w małej meksykańskiej wiosce gdy do brzegu przybiła skromna łódka z rybakiem. W łódce leżało kilka wielkich tuńczyków. Amerykanin, podziwiając ryby, spytał Meksykanina:
- Jak długo je łowiłeś?
- Tylko kilka chwil.
- Dlaczego nie łowiłeś dłużej ? Złapałbyś więcej ryb?
- Te, które mam całkiem wystarczają na potrzeby mojej rodziny.
Amerykanin pytał dalej:
- Na co więc poświęcasz resztę czasu?
- Śpię długo, trochę połowię, pobawię się z dziećmi, spędzę sjestę z moją żoną, wieczorem wyskoczę do wioski gdzie siorbię wino i gram na gitarze z moimi amigos. Pędzę wypełnione zajęciami i szczęśliwe życie.
Amerykanin zaśmiał się ironicznie i rzekł:
- Jestem absolwentem MBA z Harvardu i mogę ci pomóc. Powinieneś spędzać więcej czasu na łowieniu, wtedy będziesz mógł kupić większą łódź, dzięki niej będziesz łowił więcej i będziesz mógł kupić kilka łodzi. W końcu dorobisz się całej flotylli. Zamiast sprzedawać ryby za bezcen hurtownikowi, będziesz mógł je dostarczać bezpośrednio do sklepów, potem założysz własną sieć sklepów. Będziesz kontrolował połowy, przetwórstwo i dystrybucję. Będziesz mógł opuścić tę małą wioskę i przeprowadzić się do Mexico City, później Los Angeles a nawet do Nowego Jorku, skąd będziesz zarządzał swoim wciąż rosnącym biznesem.
Meksykański rybak przerwał:
- Jak długo to wszystko będzie trwało?
- 15 może 20 lat.
- I co wtedy?
Amerykanin uśmiechnął się i stwierdził:
- Wtedy stanie się to, co najprzyjemniejsze. W odpowiednim momencie będziesz mógł sprzedać swoją firmę na giełdzie i stać się strasznie bogatym, zarobisz wiele milionów.
- Milionów? I co dalej?
- Wtedy będziesz mógł iść na emeryturę, przeprowadzić się do małej wioski na meksykańskim wybrzeżu, spać długo, trochę łowić, bawić się z dziećmi, spędzać sjestę ze swoją żoną, wieczorem wyskoczyć do wioski, gdzie będziesz siorbał wino i grał na gitarze ze swoimi amigos.
Morał tej historii: Pamiętaj, dokąd chcesz dojść w swoim życiu, bo może już tam jesteś!
Przedruk z: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zuzia dnia Śro 16:13, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
agoola
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: pomiędzy niebem a piekłem;)
|
Wysłany: Wto 15:37, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zasłyszane...przeczytane
Całe życie żyliśmy jakby na walizkach. Tysiące przejść, niepewności, załamań. Ciągła prowizorka, tymczasowość, byle do jutra. A kiedyś zacznie się prawdziwe życie. No i masz. Przychodzi starość i gdzie to prawdziwe życie?
Tadeusz Konwicki, Zwierzoczłekoupiór
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuzia
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 15:41, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="agoola"]Zasłyszane...przeczytane
"Całe życie żyliśmy jakby na walizkach. Tysiące przejść, niepewności, załamań. Ciągła prowizorka, tymczasowość ... ''
Trochę jakby o nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agoola
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: pomiędzy niebem a piekłem;)
|
Wysłany: Śro 14:15, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
też mi się tak skojarzyło....
bo tez tak właśnie nam mija to życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
|